e interpretacje niestety mogą się różnić. W sytuacji najgorszej wątpliwości ma rozstrzygać sąd. Niestety jest to problem, gdyż linia orzeczenia nie zawsze może być po naszej myśli. My też, czy nasz prawnik, po prostu może się mylić. Wszystko to sprawia, że wiele zagranicznych ekspertów właśnie w tych elementach upatruje prawdziwe minusy polskiego prawa. Trzeba też podkreślić fakt, że tak wiele ustaw, które powstają w Polsce sprawia, iż czasem po prostu nie można tego wszystkiego opanować. Zmiany wprowadzane są tak szybko, że nawet nie ma czasu na reakcję!
Prawo – jego wady w Polsce
Wiele mówi się o tym, że polskie prawo bywa wadliwe. Nie ulega wątpliwości fakt, że jest to prawdziwe sformułowanie, co pokazują liczne sprawy sądowe, pozywanie Polski do Trybunałów UE oraz do naszego trybunału, bo na przykład jakaś ustawa nie jest zgodna z konstytucją. Wszystko to sprawia, że wady polskiego prawa są zauważalne. Bywa ono wadliwe przede wszystkim przez brak konsultacji społecznych przy jego tworzeniu, robieniu ustaw bardzo szybko, co nie daje możliwości wprowadzenia odpowiednich poprawek. Każda taka ustawa, która potem jest wadliwa przyczynia się do złego stanu polskiego prawa. Jak wskazują eksperci, nasze prawo jest bardzo skomplikowane, złożone i ogromnie obszerne – stąd popularność studiów prawniczych i usług wykwalifikowanych specjalistów.
Miałeś wypadek? Idź do prawnika
Postępowanie w przypadku wypadku nie jest oczywiste i nie dla każdego jest ono jasne. Wynika to z wielu czynników, z których kluczowym jest niewątpliwie brak edukacji społecznej. Niewiele mówi się w Polsce o tym, jak postępować kiedy ma miejsce wypadek. Będąc obiektywnym musimy jednak podkreślić, że mimo wszystko z roku na rok jest coraz lepiej. W tekście nie poruszamy kwestii medycznych, ale prawo. Jak prawnie zachować się kiedy widzimy wypadek lub jesteśmy poszkodowanymi albo sprawcami? Kluczowe jest wezwanie policji. To musi zrobić ktoś z obecnych w miejscu wypadku i od tego zaczyna się całe postępowanie związane właśnie z prawnymi aspektami wypadków.